Dubaj, co warto zobaczyć w stolicy luksusu

Nowy symbol Dubaju – luksusowy hotel Burj Al Arab

Kto by pomyślał, że jeszcze pół wieku temu głównym środkiem transportu były tu osły i wielbłądy? Dziś Dubaj to kosmopolityczna i tętniąca życiem metropolia, której władcy mimo kryzysu finansowego wciąż pragną bić rekordy świata. Sprawdź, co warto zobaczyć w Dubaju.

Burdż Chalifa – najwyższy budynek świata

Dubaj bez Burdż Chalify byłby jak Paryż bez wieży Eiffla. Burdż Chalifa – najwyższy budynek świata, oddano do użytku zaledwie w zeszłym roku, a budowa odbyła się z właściwym miastu rozmachem – trwała zaledwie 6 lat. Smukła wieża wzbija się na wysokość 828 m, pozostawiając wszystkie inne budowle świata daleko w tyle. Jest tu wszystko, czego hedonistyczna dusza zapragnie: luksusowe apartamenty i pełen przepychu hotel Armaniego, eleganckie biura i pierwszorzędne restauracje, położony najwyżej na świecie basen, a dla szukających ukojenia – meczet. Źródłem inspiracji dla architektów był pustynny kwiat Hymenocallis. Od niego pochodzi trójramienny kształt budowli, która szczupleje wraz ze wzrostem wysokości. Przyjemności wspięcia się na szczyt nie odmówił sobie słynny człowiek-pająk, Alain Robert. To, co Francuzowi zajęło sześć godzin, wam zajmie zaledwie minutę – superszybkie windy wiozą turystów na 124. piętro. Bilety warto kupić przez internet co najmniej 48 godz. wcześniej (100 AED; wejście od Dubai Mall, www.burjkhalifa.ae), bo w kasie zapłaci się 4 razy więcej. Największe wrażenie widoki z wieżowca robią wieczorem, np. tańcząca na 1000 sposobów fontanna. Dojrzymy stąd także historyczną część Dubaju, a z drugiej strony Burdż al Arab, hotel w kształcie żagla – aby przekroczyć jego progi, trzeba zarezerwować pokój lub stolik w restauracji. (www.jumeirah.com)

Dubaj – historia i muzea

Niecodzienny wgląd w przeszłość Dubaju zapewni wycieczka do dzielnic położonych po obu stronach zatoki. Kluczowym punktem programu jest spacer wąskimi uliczkami uroczej Bastakijji, którą ponad wiek temu zamieszkiwali perscy kupcy. W jej murach kryje się sympatyczna kawiarnia (Basta Art Café), a także jedna z niewielu restauracji serwujących lokalne dania, w tym mięso z wielbłąda (Local House, www.localhousedubai.com) oraz galerie sztuki (The Majlis Gallery www.themajlisgallery.com i XVA Gallery www.xvagallery.com). Piaskowe rezydencje zwieńczone są wieżami wiatrowymi – arabską wersją dawnych urządzeń do klimatyzacji. Dalej na północ, również w dzielnicy Bur Dubaj, stoi masywny XVIII-wieczny fort mieszczący Muzeum Dubaju, którego ekspozycja odtwarza tradycyjne życie mieszkańców kraju. Nie przegapcie też Muzeum Fotografii i Dokumentów Historycznych ukrytego w dawnej rezydencji szejka Sa’ida Al Maktuma – na zdjęciach ukazano Dubaj sprzed ponad 50 lat, kiedy był rybacką wioską. Frajdę sprawi wyprawa tradycyjną łodzią abrą na przeciwległy brzeg zatoki. Tu, w dzielnicy Dejra, działają gwarne targi – Targ Złota i Targ Przypraw; przygotujcie się na targowanie – na każdego, kto przystanie przy oferowanych produktach, czekają natrętni naganiacze. Uciec przed nimi można do położonej nieopodal szkoły Al Ahmadijja, najstarszej edukacyjnej placówki kraju z początków XX w., oraz do Muzeum  Dziedzictwa, by obejrzeć tradycyjną arabską rezydencję. Całodniową wycieczkę zakończyć można spacerem w kierunku przystani Dhow Wharfage, gdzie cumują tradycyjne drewniane statki handlarzy z Azji.

Meczet Dżumejra – meczet, który warto zobaczyć

Dlaczego muzułmanin może mieć cztery żony? Czemu kobiety nie modlą się razem z mężczyznami? Turyści są dociekliwi, ale przewodnik w Meczecie Dżumejra – jedynej muzułmańskiej budowli w Dubaju (a jest ich około 1200) otwierającej podwoje niemuzułmanom – nie wykręca się od odpowiedzi. Opowiada o meandrach islamskiej tradycji, a walory architektoniczne niewielkiego meczetu usuwa na drugi plan.

Budowli przy Jumeirah Beach Road nie można zwiedzać samemu. Wycieczki organizuje Sheikh Mohammed Centre for Cultural Understanding (www.cultures.ae), które pragnie przełamywać bariery międzykulturowe. To świetna okazja, by poznać lokalne zwyczaje i poszerzyć wiedzę o islamie. Trwające ok. 1,5 godz. wizyty odbywają się w soboty, niedziele, wtorki i czwartki o 10.00 (po angielsku). Nie trzeba rezerwować miejsca, wystarczy być pod meczetem 15 min wcześniej. Pamiętać należy o skromnym ubiorze: mężczyźni nie powinni zakładać krótkich spodni i koszulek, kobiety muszą zasłonić ramiona, dekolt, nogi i włosy (przed wejściem można wypożyczyć chustę).

Aby przybliżyć turystom lokalne zwyczaje, centrum proponuje kulturalne śniadania i obiady (2 razy w tygodniu; wymagana rezerwacja) w swojej siedzibie w Bastakijji.

Plaże i słońce, czyli atrakcje Dubaju

Zdjęć dubajskich plaż retuszować nie trzeba. Na amatorów słonecznych kąpieli czeka wiele kilometrów piaszczystego wybrzeża. Na Jumeirah Beach Park (wstęp 5 AED), gdzie do dyspozycji plażowiczów są natryski i łazienki, najlepiej zostać do późnego popołudnia, by obserwować, jak słońce chyli się ku zachodowi za słynnym hotelem-żaglem; równie malownicze widoki zapewnią rozciągające się po obu stronach bezpłatne plaże. Aby wyskoczyć na mrożoną kawę w trakcie błogiego leniuchowania, warto wybrać się na plażę do dzielnicy Dubaj Marina, gdzie wzdłuż promenady (tzw. The Walk, Jumeirah Beach Residence) skupiło się mnóstwo restauracji i kawiarni. Ci zaś, którzy pragną zażyć odrobiny luksusu pod palmowymi parasolami, mogą udać się do jednego z nadbrzeżnych hoteli, ale to przyjemność droga dla gości spoza hotelu. Niezależnie od tego, jaką plażę wybierzemy, pamiętać należy, aby letni szał półnagich ciał nie zawrócił nam w głowie. W muzułmańskim kraju lepiej przestrzegać kilku zasad: opalanie się toples czy nago jest zakazane i może skończyć się sprawą w sądzie za obrazę moralności (bikini jest dopuszczalne), a czułościami lepiej obsypywać się za zamkniętymi drzwiami.

Zakupy w Dubaju
Zakupoholicy w Dubaju poczują się jak w raju, nabyć tu można produkty z całego świata, od omańskiej biżuterii po ubrania luksusowych marek. Ceny nie są niższe niż w Polsce, chyba że zawitacie do Dubaju na przełomie stycznia i lutego na Festiwal Zakupów (www.dubaishoppingfestival.com) lub jego letnią wersję – Dubai Summer Surprises. Galerie kuszą klientów na różne sposoby: rekinami w ogromnym akwarium w Dubai Mall (www.thedubaiaquarium.com) bądź sztucznym stokiem narciarskim w Mall of the Emirates (www.skidubai.ae). Ci, którzy sceptycznie podchodzą do dubajskiej manii zakupów, powinni pamiętać, że już ponad wiek temu kupcy z Persji i Indii tłumnie ściągali do Dubaju kuszeni zerowym cłem. O długiej tradycji handlowej miasta przypominają tradycyjne suki w Dejrze, np. Targ Złota oferujący duży wybór wyrobów ze złota, srebra i kamieni szlachetnych albo Targ Przypraw, a także stylizowany na stary arabski targ Suk Madinat Dżumejra obok Burdż Al Arab. Suki od zawsze pełniły ważną funkcję społeczną, również dziś spacery po klimatyzowanych centrach handlowych stanowią główną formę spędzania wolnego czasu.

www.podroze.pl