Lady Pank

 

powrót

 

Młode orły

Ona była wodą - a on brzegiem pustych plaż
Małe okręty - dzieci bez skaz
Ona była sztormem a on deszczem który spadł
Dwoje na drodze - smagał ich wiatr

Ona jak talizman - on jak chłopiec co się bał
Jak młode orły - tańcząc wśród skał
Nigdy nie wiedzieli czym to może skończyć się
Byli tak dumni - nie znali się

Tak jak młode orły...
Tak jak młode orły...
Tak jak młode lwy
Tak jak ja i ty - kochali się

Jak woda i ogień, jak cnota i grzech
Czasami tylko gubili się
Wciąż nienasyceni - któż mógł złapać taki lot
Ciągle spragnieni, spragnieni bo:

Tak jak młode orły...
Tak jak młode orły...
Tak jak młode lwy
Tak jak ja i ty - kochali się
Kochali się

Czy widzisz tę zgraję, tych ludzi te psy
To polowanie, to nie są już sny
Ona była wodą - on wodę tę pił
Razem spłoszeni - razem bez sił

Tak jak młode orły...
Tak jak młode orły...
Tak jak młode lwy
Tak jak ja i ty

Tak jak młode orły...
Tak jak młode orły...
Tak jak młode orły...
Tak jak młode orły...

powrót