Lady Pank

 

powrót

 

Martwy postój

Nie pozwól mi odkryć gdzie jest twój ląd
Brak sił już do wojny o rock`n`roll
Nie zdradzaj mi tego gdzie dzisiaj grasz
Nie żyjesz dwa razy, wybrałeś sam

Nie pytaj mnie o to skąd ja to wiem
I w tobie i we mnie ta sama krew
Zatruty muzyką łeb pęka w szwach
I ciągle do nikąd droga ta gna

Martwy postój
Martwy postój
Martwy postój
Martwy postój

Niezmienny rytuał zabija strach
Za wódą wciąż wóda, nie myślę spać
Nie zdradzaj mi tego gdzie dzisiaj grasz
Jak umrzeć to w biegu zrozum to sam

Martwy postój
Martwy postój
Martwy postój
Martwy postój

Panie nie daj mi abym bym skończył tam
Skąd nie wraca nikt, w bagnie tanich braw
Aby dzień za dniem wyprzedawał sny
Aby walił w twarz bezlitosny wstyd

Panie nie daj mi abym bym skończył tam
Skąd nie wraca nikt, w bagnie tanich braw
Aby dzień za dniem wyprzedawał sny
Aby walił w twarz bezlitosny wstyd

Panie nie daj mi abym skończył tam
Skąd nie wraca nikt, w bagnie tanich braw
Aby dzień za dniem wyprzedawał sny
Aby walił w twarz bezlitosny wstyd

Panie nie daj mi abym skończył tam
Skąd nie wraca nikt, w bagnie tanich braw
Aby dzień za dniem wyprzedawał sny
Aby walił w twarz bezlitosny wstyd

Panie nie daj mi bym skończył tam
Skąd nie wraca nikt, w bagnie tanich braw
Aby dzień za dniem wyprzedawał sny
Aby walił wtwarz bezlitosny wstyd

powrót