Lady Pank

 

powrót

 

Mała wojna

Aniołowie jeśli tylko są
Kryją się w metalowych bunkrach
Takie listy szybko drą
Chcą mnie dziś, chcą mnie widzieć jutro

Paru kumpli już tam jest
Mówią, że krzyżyk piecze w usta
Nauczeni nie bać się
Tylko coś nie pozwala usnąć

Zawsze iść - rozkaz, który mam we krwi
Małą wojnę w sobie mieć
Z każdym z was walczyć do utraty tchu
I bez złów...

Mogę zwalić ciebie z nóg
Wrogu mój, co wykrzywiasz usta
Nie przepraszaj, tylko wstań
Nigdy już nie zobaczysz lustra

Ludzie są po to, żeby żyć i tańczyć
Ludzie są po to, żeby mogli walczyć
Ludzie są i nie będą nigdy lepsi
Ludzie są...

Tacy są
Ktoś zapłacił za twój ból
Za szampana łyk
Od tej chwili będziesz mój
Nie odwracaj się
Patrz mi w oczy, patrz

Ludzie są to, żeby żyć i tańczyć
Ludzie są po to, żeby mogli walczyć
Ludzie są i nie będą nigdy lepsi
Ludzie są...

Ludzie są to, żeby żyć i tańczyć
Ludzie są po to, żeby mogli walczyć
Ludzie są i nie będą nigdy lepsi

Ludzie są nie będą nigdy lepsi
Ludzie są nie będą nigdy lepsi
Ludzie są nie będą nie, nie będą nie
Nie będą nie, nie, nie
Nie będą nie, nie nie, nie nie

powrót