IRA

 

powrót

 

Spadam

Przezylem milosc i szalenstwo w plomieniach, przezylem to
Widzialem Twoje oczy odbijajace bol
Teraz jak swieca w pustym pokoju pale sie sam
Prosze Cie, zabierz mnie jak najdalej stad

Juz nad przepascia jestem, czuje, ze za chwile spadne

Spadam, lece glowa w dol, spadam
Spadam, no zatrzymaj mnie, spadam

Ostre slowa przeszywaja moj kregoslup, czuje lek
Chce zobaczyc jak Twe cialo dla mnie odbija sie
Zamkniety we snie, ale czujny caly czas
Wewnatrz zglodnialych dloni zagubiony

powrót